Merkel z zamiarem przedłużenia lockdownu. W tle godzina policyjna dla całych Niemiec
W związku z pojawieniem się mutacji koronawirusa kanclerz Angela Merkel ostrzega przed dalszym wzrostem zakażeń. Także w Niemczech. Rezultatem może być całkowite wstrzymanie życia społecznego i wprowadzenie godzin policyjnych w całym kraju.
Aktualna sytuacja epidemiczna w Niemczech: 19 600 nowych zakażeń, 1 060 zgonów
Od jedenastu tygodni w Niemczech trwa twarda blokada, a pomimo tego nie ma zauważalnego złagodzenia sytuacji epidemicznej w kraju. W przeciwieństwie do tego, na co liczyli rządzący, liczba zakażeń nie zmniejsza się. Wręcz przeciwnie. Kilka dni temu Instytut im. Roberta Kocha (RKI) poinformował o rekordowej liczbie (1 118) zgonów spowodowanych koronawirusem. Z kolei 18 grudnia 2020 roku zarejestrowano największy dobowy wzrost zakażeń (33 777). Ostatniej doby w Niemczech potwierdzono 19 600 nowych przypadków koronawirusa, 1 060 zakażonych osób zmarło.
Optymizmem nie napawają także informacje o pojawieniu się nowych mutacji koronawirusa. Rozwój sytuacji w Irlandii pokazał, jak szybko nowy wirus może się rozprzestrzeniać. W krótkim czasie nastąpił tam dziesięciokrotny wzrost liczby zakażeń.
Merkel i przedstawiciele landów z zamiarem przedłużenia lockdownu do końca lutego
W związku z tymi faktami kanclerz Angela Merkel ostrzega przed dalszym wzrostem zakażeń. By go powstrzymać, politycy mogą zdecydować się na przedłużenie lockdownu i całkowite wstrzymanie życia społecznego.
Musimy przedłużyć obecną blokadę i pogłębić ją w niektórych miejscach. Niemniej jednak rozumiem gniew wielu ludzi z powodu obostrzeń, zwłaszcza z ekonomicznego punktu widzenia – powiedział premier Bawarii, Markus Söder.
> Od wczoraj w kilku landach zaostrzono obostrzenia. Czego dotyczą? Co teraz obowiązuje?
Niemcy bagatelizują koronawirusa. Rezultatem może być całkowite wstrzymanie życia społecznego
Naukowcy zwracają uwagę na to, że wielu obywateli stało się bardziej sceptycznych w walce z pandemią. Pojawiło się pewnego rodzaju zmęczenie tematem koronawirusa. Strach przed infekcją został wyparty przez znużenie i ciągłe wyrzeczenia. Wyrazem tego są przepełnione miejsca spacerowe i miejscowości turystyczne. W tych miejscach, w weekendy gromadzi się wiele ludzi, co pokazuje, że tęsknota za beztroską i normalnością jest ogromna, ale w obecnych czasach skutkuje zakażeniem się.
Ponieważ wiele osób w Niemczech lekceważy ryzyko zakażenia się, Niemcy mogą stanąć nie tylko w obliczu całkowitej blokady do końca lutego, ale także przed godziną policyjną w całym kraju i zakazem spotykania się poza domem. Wychodzenie z domu byłoby wówczas możliwe tylko z ważnego powodu np. wizyta u lekarza. Według nieoficjalnych informacji w RKI trwają już dyskusje nad planami wprowadzenia tego trudnego wariantu.
Źródło: focus.de, tagesschau.de
Zdjęcie: 123rf.com, Mykhaylo Palinchak
Bawaria. Wymóg noszenia maseczki FFP2 od 18 stycznia br. W jakich miejscach?
Interesy gwiazd Bayernu. Czym poza boiskiem zajmują się piłkarze?



