Niemcy chcą ograniczyć napływ uchodźców. Ci będą płacić tylko kartą

Bez dostępu do gotówki, płatność tylko kartą 

Kluczowym argumentem dla Saksonii oraz innych krajów związkowych (m.in. Bawaria, Saksonia-Anhalt) popierających wprowadzenie płatności kartą tylko dla uchodźców, jest łatwiejsze zarządzanie mechanizmami wsparcia tych grup społecznych, poprzez jednorazowe doładowywanie kart określonymi sumami, gdzie pieniądze te będą wydawane na zakupy codziennego użytku. Działanie to ma całkowicie wyeliminować sposób, w jaki uchodźcy ubiegający się o azyl otrzymują wsparcie ze strony Niemiec - w formie gotówki, w ramach dostępnych programów socjalnych. Cała sprawa ma jednak drugie dno - ma zniechęcić uchodźców do osiedlania się w Niemczech. Ci z kolei, otrzymywane pieniądze w gotówce z programów socjalnych, przesyłają do swoich rodzin. 

Świadczenia socjalne głównym magnesem dla uchodźców? 

Dr Birgit Glorius, badaczka migracji z Politechniki w Chemnitz, poddaje w wątpliwość dominującą rolę świadczeń socjalnych jako głównego magnesu, przyciągającego uchodźców do Niemiec ubiegających się o azyl. Według niej istnieje szereg innych czynników, takich jak perspektywy zatrudnienia, jakość życia i możliwość założenia rodziny jako istotniejsze argumenty, dla których ludzie emigrują do Niemiec z miejsc objętych konfliktami zbrojnymi. Badaczka podkreśliła także, że spory udział w PKB krajów, z których przybywają uchodźcy ubiegający się o azyl, mają przekazy pieniężne realizowane właśnie za pośrednictwem punktów transferujących gotówkę. 

Spoglądając jednak na pomysł wprowadzenia płatności wyłącznie kartą, Niemcy jeszcze bardziej podsycają niepotrzebne spekulacje o ograniczaniu korzystania z gotówki. Z drugiej jednak strony, to przekazy pieniężne były wykorzystywane do wspierania działań grup terrorystycznych oraz destabilizujących sytuację w różnych częściach świata. Oprócz tego, przytoczony wcześniej argument, że to właśnie z programów socjalnych wiele osób finansuje wsparcie dla swoich rodzin w rodzimych krajach sprawia, że Niemcy nie chcą już dłużej w tej formie wspierać uchodźców ubiegających się w Niemczech o azyl. 

Organizacje przeciwko pomysłowi 

Organizacje zrzeszające migrantów w Saksonii nie kryją swojego niezadowolenia z pomysłu karty, uważając go za krok wstecz w kontekście integracji i samodzielności finansowej uchodźców, której muszą się uczyć. Emiliano Chaimite, jeden z liderów organizacji, podkreśla, że skupienie się na mechanizmach wsparcia finansowego nie przynosi pożądanych rezultatów, gdyż prawdziwe rozwiązania leżą w dostępie do rynku pracy, zakwaterowaniu i wsparciu na różnych płaszczyznach administracyjnych. 

Nawet, jeśli pomysł nie wypali, Saksonia sama go wprowadzi 

Przedstawiciele Saksonii jasno zakomunikowali, że nawet pomimo fiaska rozmów i braku porozumienia w kwestii wprowadzenia specjalnej karty dla uchodźców, samodzielnie wprowadzi ten pomysł w życie. Land ten zmaga się ze zbyt dużym napływem uchodźców (m.in. gdzie główny szlak przerzutowy przechodzi przez Polskę).  

Ta sama waga argumentów za i przeciw

Temat karty i ograniczaniu dostępu do gotówki budzi spore kontrowersje nie tylko w odniesieniu do samych uchodźców ubiegających się o azyl, ale stawia pod znakiem zapytania przyszłość funkcjonowania całego systemu finansowego w Niemczech. Z biegiem czasu może się bowiem okazać, że niczym niepozorny pomysł wymierzony w stronę tych, których napływ Niemcy chcą ograniczyć, przeniesie się na wszystkie osoby, bez względu na narodowość, z tym że wtedy na odkręcenie takiego biegu wydarzeń będzie już za późno. 

Z drugiej jednak strony Niemcy realnie mierzą się z problemem napływu uchodźców, a to z kolei wymusza na nich podejmowanie działań, w celu ograniczenia tego procederu ale też zadbania o bezpieczeństwo wszystkich osób, mieszkających za Odrą. 

Obserwuj MyPolacy.de na Facebooku, Instagramie, YouTube i Twitterze. 

Masz temat który może nas zainteresować lub chcesz się podzielić z nami informacjami? Napisz do nas maila na adres redakcja@mypolacy.de. 

Wróć na stronę główną MyPolacy.de 

Źródło: mdr.de