Niemcy sparaliżowane przez orkan „Burglind”
Orkan „Burglind”, który przeszedł nad Niemcami, wyrządził poważne szkody. Wiejący z prędkością nawet do 120 km/h wiatr łamał gałęzie drzew, które spadały na chodniki, ulice i tory kolejowe.
Kollegin sagte gerade zu mir: "Heute ist Weihnachtsbaum-Slalom angesagt." Stimmt! 💨🌲 Passt auf euch auf! #berlin #burglind #Sturm pic.twitter.com/eTZCOBkTlv
— Berlin-Reporter (@ReporterBerlin) 4 stycznia 2018
Milionowe straty w Nadrenii Północnej-Westfalii
"Gugguuus! Du siehst mich nicht! Nein, nein, du siehst mich niiicht!"#burglind #versteckis pic.twitter.com/1RnJdwKDpM
— Melanie (@melanie9782) January 4, 2018
Wiatr osiągający miejscami prędkość do 120 km/h oraz ulewne deszcze wyrządziły w środę (03.01.) i w nocy ze środy na czwartek (04.01.) wiele szkód w północno-zachodnich rejonach Niemiec.
Policja szacuje, że w Nadrenii Północnej-Westfalii „Burglind” wyrządził szkody na ponad trzy miliony euro. W ponad dwudziestu miejscowościach uszkodzone zostały trakcje kolejowe, co doprowadziło do masowych odwołań lub opóźnień połączeń kolejowych.
Uszkodzone są m.in. trasy między Freudenstadt i Eutingen im Gäu, Offenburg-Donaueschingen, Schaffhausen-Singen (Hohentwiel), Kolonia-Koblencja. W Kolonii z powodu uszkodzeń linii elektroenergetycznych jeździły tylko nieliczne tramwaje.
Rzecznik Deutsche Bahn wyjaśnił, że usuwanie szkód wczorajszej nawałnicy może potrwać nawet kilka dni. Podróżni proszeni są o dokładne sprawdzenie danego połączenia przed planowaną podróżą.
Duisburg: 128 kolizji drogowych w jeden dzień
W Duisburgu obfite opady deszczu doprowadziły do lokalnych podtopień, a wiatr łamał gałęzie drzew, które uszkadzały płoty, domy i linie energetyczne.
Złe warunki na drogach sprawiły, że policja w Duisburgu odnotowała wczoraj (03.01.) aż 128 kolizji drogowych, w których trzy osoby zostały ciężko ranne, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
#Burglind hat Ecke Krögerkoppel/ABW mal wieder überfordert. #Regenwassermanagement die seinen Namen nicht verdient. Berner Au war im Bett. pic.twitter.com/ghytWnqKlN
— Kein ÜSG Berner Au (@noUeSGBernerAu) 4 stycznia 2018
Niespokojna noc w Hamburgu
Noc ze środy (03.01.) na czwartek (04.01.) dała się we znaki również strażakom z hanzeatyckiego miasta, którzy na skutek wichury i obfitych opadów deszczu interweniowali aż 60 razy.
W Hummelsbüttel na samochód osobowy spadła 20-metrowa brzoza. Na szczęście nikogo nie było w środku pojazdu. Targ rybny został częściowo podtopiony.
W środę (03.01.) lotnisko w Hamburgu ze względu na złe warunki atmosferyczne musiało odwołać kilka lotów.
#Hamburg - Sturmflut: Fischmarkt unter Wasser! #Elbe #Burglind pic.twitter.com/rXsAyKjZIR
— Thomas Knoop (@Thomas_BILDde) 4 stycznia 2018
Uszkodzona elektrownia wiatrowa w Dolnej Saksonii
W Dolnej Saksonii silny wiatr uszkodził tamtejszą elektrownię wiatrową. Nikt nie został rany.
Elektrownia znajduje się w sporej odległości od domów mieszkalnych, więc nie było żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkańców – mówił rzecznik policji Dolnej Saksonii – Axel Bergmann.
#Sturm #Burglind hat ein 70 Meter hohes Windrad umgeweht. Wir #dpareporter hatten Glück. Wir wurden nur etwas nass 💨🌧. @dpa pic.twitter.com/Ponb4hHmDW
— Anne-Sophie Galli (@as_galli) 3 stycznia 2018
#Sturmtief #Burglind
— (((Christian Esox))) (@zyneburger) 3 stycznia 2018
Jetzt sehe ich es auch. pic.twitter.com/1z7fTHt2jy
O włos od tragedii
W Stuttgarcie na samochód trenera klubu piłkarskiego Stuttgarter Kickers spadło drzewo. Samochód został całkowicie zniszczony.
Gdybym był w środku, nie przeżyłbym. Miałem wiele szczęścia – mówił szkoleniowiec Paco Vaz.
Meteorolodzy uspokajają, że w najbliższych godzinach pogoda będzie się stabilizować.
#Burglind #Sturmtief #Unwetter Fast fertig gestelltes Haus wird ent-gerüstet🏃💨 pic.twitter.com/mZ9rlnYqoT
— First Class CBD (@firstclassCBD) 4 stycznia 2018
Zdjęcie: Twitter.com / Feuerwehr Bornheim