Nowy trend w Niemczech: chcę zostać syreną!

W 2015 roku w internecie pojawiła się dziwna moda na tzw. thing gap, czyli przerwę między udami. Dziewczyny (przy pomocy ćwiczeń i diet) zabijały się o to, by uzyskać ten efekt. Ale jak to z tendencjami bywa, nie zabrakło jej przeciwniczek, które postanowiły promować coś zupełnie innego – „mermaid things” („uda syreny”).

Niemki chcą zostać syrenami!

 „Uda syreny” zaczęły cieszyć się coraz większą popularnością (zarówno kobiet, jak i mężczyzn). Panie i dziewczyny w różnym wieku na portalach społecznościowych zamieszczały zdjęcia swoich uda, które wbrew panującym trendom wcale nie były szczupłe. Ich nogi wręcz stykały się na całej długości, przypominając syreni ogon.

„Jeśli twoje uda się zetkną, jesteś o krok bliżej do zostania syreną” – podpisywały swoje zdjęcia kobiety o „udach syreny”.

Z czasem moda na „zostanie syreną” mocno ewoluowała. Zaczęły pojawiać się fryzury „na syrenę”, sukienki – syrenki, specjalne programy fitness, pozwalające osiągnąć sylwetkę syreny…

Zanurkować jak Ariel

Tymczasem na basenie w Neumünster (Szlezwik-Holsztyn) dziewczyny i kobiety na kilka godzin mogą poczuć się jak prawdziwe syreny! Wszystko za sprawą „Meerdeerns”, czyli specjalnego klubu pływackiego, którego członkinie nic dodać, nic ująć, zakładają syreni ogon i… wskakują do wody.

Założycielką klubu jest Silvana Schlapmann, która w ten sposób chciała spełnić marzenie córki. Dziewczynka marzyła o tym, by choć na parę godzin poczuć się jak prawdziwa syrena.

Dziś Schlapmann sama szyje stroje syren, a na piątkowe i niedzielne zajęcia „Meerdeerns” nie ma już wolnych miejsc.

Zdjęcie: pixabay.com/en/girl-swim-underwater-blue-mermaid-740613, autor: AdinaVoicu