Obowiązkowe szczepienia dla pracowników w Niemczech. Co do tej pory wiadomo?
Debata na temat obowiązkowych szczepień w Niemczech nabiera coraz więcej rumieńców. 15 marca będzie dniem, w którym obowiązek ten będzie dotyczył pracowników sektora opieki zdrowotnej, a na ten moment nie wiadomo, co z pozostałymi branżami. Istnieje wiele pytań, na które wiele osób jak najszybciej chciałoby uzyskać odpowiedzi.
Szef Federalnej Agencji Pracy Detlef Scheele wywołał spore poruszenie swoimi wypowiedziami. Zwrócił on uwagę na możliwe konsekwencje wprowadzenia ogólnego obowiązku szczepienia wśród bezrobotnych. Jego zdaniem Agencja musi również podjąć decyzję, jak warunkować wypłatę zasiłku dla bezrobotnych 1 dla tych, którzy nie chcą się zaszczepić.
Niechętni do szczepionki bezrobotni stracą prawo do zasiłku?
Niewykluczone również, że może dojść do cięć w zakresie wypłaty zasiłku dla bezrobotnych 2 (Hartz IV). Wszystko za sprawą Kodeksu Ubezpieczeń Społecznych III, par. 138, który głosi, że "każdy, kto chce otrzymać zasiłek dla bezrobotnych musi być dostępny na rynku pracy". Jeśli bezrobotny odmówi przyjęcia obowiązkowej szczepionki, nie będzie mógł przyjąć oferty z agencji pracy. W takiej sytuacji musiałby się liczyć z możliwością ograniczenia lub utraty zasiłku.
Decyzja w tym zakresie nie została jeszcze podjęta, dlatego zdaniem Federalnej Agencji istotna teraz będzie legislatura. Gdyby w ustawie pojawiły się odpowiednie informacje na temat skutków w przypadku braku przyjęcia obowiązkowej szczepionki, Agencja rzecz jasna również musiałaby dostosować swoje przepisy do ogólnokrajowego prawodawstwa.
Nadchodzi okres obowiązkowych szczepień w zawodach medycznych
Po pierwszej "orientacyjnej debacie" w Bundestagu decyzja na temat wprowadzenia ogólnego obowiązku szczepień nie została jeszcze podjęta. Scheele w ostatnich dniach zwrócił jednak uwagę na inny istotny fakt. Szef Agencji Pracy wspomniał o tym, że już niedługo w życie wejdzie kolejne obowiązkowe szczepienie, o czym rząd informował już 10 grudnia.
Od 15 marca pracownicy służby zdrowia i przedstawiciele zawodów opiekuńczych będą musieli przedstawiać dowód szczepienia, co wynika ze znowelizowanej ustawy o ochronie przed infekcjami. Ozdrowieńcy mają nieco dłuższy termin na wykazanie dowodu, a ponadto na ten moment nie pojawiły się bezpośrednie sankcje dla tych, którzy nie będą chcieli się szczepić. Rzecznik Federalnego Ministerstwa Zdrowia ogłosił z drugiej strony, że "jeśli do 15 marca 2022 roku nie zostanie przedstawiony żaden dowód placówce lub kierownictwu firmy, zostanie to zgłoszone do departamentu zdrowia".
W skrajnych przypadkach wydział zdrowia może wtedy zakazać niezaszczepionemu pracownikowi wejścia do firmy. Zwykle jest to równoznaczne z zawieszeniem, zwłaszcza w szpitalach lub domach opieki, ponieważ w tych przypadkach praca z domu jest prawie niemożliwa. Gdyby mimo to niezaszczepiony pracownik pozostał na swoim miejscu pracy, pracodawcy groziłyby surowe kary. Aplikujący na dane stanowisko w służbie zdrowia również będą potrzebować dowodu szczepienia od 15 marca, jeśli będą chcieli zostać zatrudnieni.
W zawodach medycznych i opiekuńczych mogą wystąpić również straty finansowe w zasiłkach dla bezrobotnych dla "wolnych strzelców". Po 15 marca, w przypadku wypowiedzenia umowy z powodu braku dowodu szczepienia wymagane będzie sprawdzenie, czy dany pracownik został wcześniej zawieszony. Ostatecznie to do pracodawcy, szpitala lub służby pielęgniarskiej należy sprawdzenie kartoteki szczepień swoich pracowników.
Firmy będą musiały kontrolować pracowników
Harald Henzel z berlińskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Pracy wyjaśnił poprzednią procedurę kontrolowania stanu szczepień. - Pracodawcy muszą obecnie sprawdzać zasadę 3G. Firmę odwiedzamy tylko wyrywkowo i po reklamacjach. Czasem też wydajemy ostrzeżenia. Od 15 marca ta sama procedura prawdopodobnie będzie skutkować obowiązkowymi szczepieniami w sektorze opiekuńczo-zdrowotnym. Pracodawcy muszą działać i wyjaśniać kwestie związane z prawem pracy - powiedział.
Co się dzieje na przykład, gdy pacjenci lub osoby potrzebujące opieki skarżą się do organów BHP, że pielęgniarki lub lekarze nie są zaszczepieni lub nie chcą pokazać im świadectwa szczepień przed rozpoczęciem pracy? - Pracodawca byłby wtedy odpowiedzialny za świadectwo szczepień dla swoich pracowników - wyjaśnił Henzel. Mogą się również pojawić ostrzeżenia lub grzywny dla firmy. Według Henzela wszystko inne, co może się wydarzyć, jest bardzo interesujące z punktu widzenia prawa pracy.
Źródło: focus.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: doganmesut
