Od dzisiaj koniec bezpłatnych testów na koronawirusa w Niemczech

Według informacji opublikowanej przez tagesschau.de, związek lekarzy wyraził swoje obawy dotyczące rosnącej liczby infekcji koronawirusem. Wg. niego koniec bezpłatnych testów oznacza, że mniej osób będzie się testować. Sprawa jest o tyle dyskusyjna, że nie wiadomo do końca jakie będą ceny testów. Niektóre firmy mogą wykorzystywać okazję do zawyżania cen.

Ryzyko izolacji w domach starców i domach opieki

Niemiecka Fundacja Ochrony Pacjentów zwraca uwagę, że wraz z zakończeniem bezpłatnych testów, należy jak najszybciej wprowadzić przepisy dotyczące osób odwiedzających swoich bliskich w domach starców i domach opieki. Osoby te powinny mieć możliwość wykonania bezpłatnych testów lub dokonania zapłaty ustalonej kwoty, która zostanie zwrócona przez kasę chorych lub ustawodawcę. Jeżeli takie rozwiązanie nie zostanie wprowadzone, istnieje duże ryzyko że osoby przebywające w domach starców i domach opieki zostaną odizolowane od swoich bliskich.

Obawy przed zawyżaniem cen testów

Wraz z wycofaniem bezpłatnych testów w Niemczech, stowarzyszenie społeczne VdK zwraca uwagę na to, że ceny testów mogą być teraz znacznie zawyżane. Należałoby uregulować ceny w taki sposób, aby każdy mógł wykonać test. Aktualnie nie pojawiło się w tej sprawie żadne rozporządzenie ze strony Ministerstwa Pracy i Spraw Socjalnych. Nie wiadomo więc, czy ceny testów zostaną w ogóle uregulowane, choć z drugiej strony wysoki wskaźnik szczepień w Niemczech może sugerować, że w Niemczech wybrano drogę testów tylko na własne życzenie. Problem jednak pojawia się w momencie, kiedy przepisy wymagają wykonanie takiego testu. Warto też przypomnieć, że w 2020 roku po rekomendacji przez rząd używania masek FFP2, wiele osób nie było na nie stać, a wprowadzanie przepisów, które wywierają na obywatelu ponoszenie z własnej kieszeni większych kosztów było mocno krytykowane. Wtedy też w grudniu ogłoszono, że osoby starsze i z przewlekłymi chorobami otrzymają 3 bezpłatne maski FFP2.

Nie wszędzie płatne testy - wyjaśnia Minister Zdrowia

Jens Spahn pełniący funkcję Ministra Zdrowia podkreślił, że zniesienie bezpłatnych testów nie dotyczy wszystkich miejsc objętych obostrzeniami. Dokładnie, bezpłatne testy nadal będą dostępne w niemieckich domach opieki, szpitalach, szkołach czy zakładach pracy. Działanie to ma zapobiec szybszemu rozprzestrzenianiu się koronawirusa jesienią i zimą. Jednocześnie wspomniał, że szczepionki nadal pozostają bezpłatne i każdy kto chce, może się zaszczepić.

Stanowisko Ministra Zdrowia Niemiec wskazuje, że Niemcy bardziej niż ścieżką testów, podążają drogą jak największej liczby szczepień. Płatne testy mogą więc wywołać efekt, że jeszcze więcej osób niż do tej pory pójdzie się zaszczepić. Gdyby ta strategia okazała się skuteczna, nie jest wykluczone że obostrzenia w Niemczech znikną szybciej niż planowano.

Wskaźnik zachorowalności nieznacznie wzrósł

Liczba zachorowalności na 100 tys. mieszkańców tydzień temu w niedzielę wyniosła 64,4. Wczoraj wskaźnik ten wzrósł do 66,1 (wzrost o 1,5). Według wczorajszych danych (niedziela, 10.10.2021), Instytut Roberta Kocha odnotował 7612 nowych zakażeń koronawirusem. Tydzień temu były to 6164 przypadki. W ciągu ostatnich 24 godzin (dane z 10.10.2021) odnotowano 24 zgony.

Przeczytaj także:

• Minister Zdrowia wyklucza dalsze ograniczenia. Zaskoczyła liczba szczepień

• Podróże po Niemczech - ogólne zasady, testy, reguły krajów związkowych

• Noszenie maski, przeszukanie tornistra, wyjście do toalety. Prawa dziecka w niemieckiej szkole

Zdjęcie: depositphotos.com, autor: dziurek