Od nowego roku zmiany w podatku VAT dla gastronomii. Pizza może kosztować nawet 20 euro

Odbicie od pandemii i wyzwania dla branży

Pandemia koronawirusa wpłynęła na wiele dziedzin gospodarki, w tym na branżę gastronomiczną. W ramach wsparcia dla tej branży rząd niemiecki obniżył podatek VAT z 19% do 7%. Niestety, mimo tego wsparcia, wiele hoteli i restauracji w kraju nadal boryka się z trudnościami. W szczególności trudna sytuacja ma miejsce w regionach wiejskich. 

Olaf Schöpe, prezes Krajowego Stowarzyszenia Hoteli i Restauracji (Dehoga), podkreślił, że rosnące ceny skłaniają ludzi do zwracania większej uwagi na swoje wydatki. Częste jedzenie poza domem, takie jak currywurst czy lody, stają się po prostu zbyt drogie dla wielu osób.

Ellen Russig, dyrektor zarządzająca stowarzyszenia turystycznego Seenland Oder-Spree, powiedziała, że hotele i restauracje odnotowują  o 20% niższą sprzedaż niż w 2019 roku. W związku z tym prezes Dehogi ponownie zaapelował o utrzymanie obniżonej stawki podatku VAT w wysokości siedmiu procent. 

Zamknięcia i straty w branży gastronomicznej

Branża hotelarska i gastronomiczna w Niemczech pochłonęła łącznie 36 000 firm w ciągu dwóch lat związanych od czasu pandemii koronawirusa – to prawie 16% wszystkich firm, jak podkreślił Olaf Schöpe. Wzrost VAT-u do 19% w 2024 roku może wpłynąć na jeszcze większe straty w sektorze, w tym zamknięcia kolejnych restauracji, barów i hoteli. 

Martin Schlueter z Reissdorf am Hahnentor w Kolonii ostrzegł, że restauratorzy będą musieli odpowiednio podnieść ceny, jeśli VAT ponownie wzrośnie do 19 procent. Ostatecznie może to oznaczać, że pizza może kosztować konsumentów nawet 20 euro, podczas gdy obecnie wynosi 16 lub 17 euro.

Realne wskaźniki sprzedaży w gastronomii i turystyce 

Według danych opublikowanych w dniu 17 sierpnia przez Federalny Urząd Statystyczny wynika, że w pierwszym półroczu 2023 roku branża hotelarska i gastronomiczna wciąż odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Realna sprzedaż w pierwszym półroczu 2023 roku była nadal o 10,4% niższa niż w analogicznym okresie przed pandemią w 2019 roku. W tym samym okresie sprzedaż nominalna wzrosła o 9,6% w porównaniu do poziomu sprzed kryzysu.

W czerwcu 2023 roku, w porównaniu do maja 2023 roku, obroty w branży hotelarskiej spadły realnie o 0,4% i wzrosły nominalnie o 0,1%. W porównaniu do czerwca 2022 roku branża hotelarska odnotowała realny i nominalny spadek sprzedaży o 2,1%.

Sprzedaż gastronomiczna w pierwszym półroczu 2023 roku odnotowała realny wzrost o 1,2% oraz nominalny wzrost o 11,6% w stosunku do pierwszego półrocza 2022 roku. Jednak w porównaniu ze stanem sprzed kryzysu półroczny bilans 2023 roku wykazuje realny spadek o 12,0%.

W pierwszym półroczu 2023 roku hotele i inne firmy noclegowe odnotowały wzrost sprzedaży realnie o 17,6% i nominalnie o 27,3% w porównaniu do pierwszego półrocza 2022 roku. Mimo to, poziom sprzed kryzysu pierwszego półrocza 2019 roku spadł realnie o 4,0%, podczas gdy sprzedaż nominalna wykazała wzrost o 12,8%.

Większy przychód przez inflację 

Dane te wskazują na powolne ożywienie branży hotelarskiej i gastronomicznej w pierwszym półroczu 2023 roku, jednak branża wciąż odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Wzrosty nominalne sugerują, że firmy nadal zwiększają swoje przychody, jednak realne wskaźniki pokazują, że branża nadal boryka się z trudnościami.

Jednocześnie hotele i firmy noclegowe notują oznaki poprawy w porównaniu do poprzedniego roku, ale nie wróciły jeszcze do poziomów sprzed pandemii. Ta nierówna odbudowa wskazuje na ciągłe wyzwania i zmienność w sektorze, co może wpłynąć na decyzje inwestycyjne i strategie rozwoju firm w tych branżach.

Bądź z nami na bieżąco. Obserwuj MyPolacy.de na Facebooku, Instagramie, YouTube i Twitterze. 

Pobierz aplikację MyPolacy.de na iOS lub Androida. 

Masz temat który może nas zainteresować lub chcesz się podzielić z nami informacjami? Napisz do nas maila na adres redakcja@mypolacy.de. 

Źródło: merkur.de, destatis.de. 
Zdjęcie: Depositphotos.com, autor: encrier