Pijany Włoch zabił 7 Niemców. Wiesz, że tego wypadku można było uniknąć?
Siedem turystów z Niemiec zginęło w Południowym Tyrolu po tym, jak pijany kierowca wjechał w nich sportowym samochodem.
Tragedia w Południowym Tyrolu. Nie żyje 7 obywateli Niemiec
W Południowym Tyrolu kierowca rozpędzonym samochodem Audi TT wjechał w grupę ludzi. Na miejscu zginęło 6 osób. Poszkodowana kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła.
Wszystkie ofiary wypadku to turyści z Niemiec w wieku od 20 do 25 lat.
28 y old (drunk?) driver killed 6 Young people and injured many more #Luttach at the Italian/Austrian border
— FEVR (@FEVRorg) January 5, 2020
our thoughts are with the victim families, the injured & local fire brigade who said that it looked like a battle field. (Pictures= Luttach volontary fire brigade ) https://t.co/5K5IJF3nrn pic.twitter.com/2TqYDBUik5
Do wypadku doszło w niedzielę (05.01.) około pierwszej w nocy, w miejscowości Luttach, gdzie grupa niemieckich turystów przebywała na urlopie narciarskim. W chwili wypadku wracali do hotelu po wizycie w miejscowej dyskotece.
Siłę, z jaką samochód uderzył w grupę niemieckich turystów, pokazują zdjęcia pojazdu tuż po wypadku. Jego przód jest kompletnie zniszczony.
Le condizioni dell'auto di Stefan Lechner dopo l'#incidente a #Lutago, in Valle Aurina, costato la vita a tre giovani e quattro ragazze di nazionalità tedesca.@TgrRai @RaiNews #IoseguoTgr pic.twitter.com/vyBBkxqCjy
— Tgr Rai Alto Adige (@TgrAltoAdige) January 6, 2020
„Byłoby lepiej, gdybym umarł za tych ludzi”
27-letni kierowca (pochodzący z Włoch) został aresztowany tuż po wypadku. W szpitalu psychiatrycznym (kierowca trafił do niego tuż po wypadku, ponieważ chciał popełnić samobójstwo) został poddany badaniom na obecność alkoholu w organizmie. Okazało się, że w chwili wypadku kierowca był pijany (1,9 promila alkoholu we krwi). 27-letni Stefan L. przebywa teraz w areszcie w Bozen. Mężczyzna żałuje, że doprowadził do śmiertelnego wypadku.
Byłoby lepiej, gdybym umarł za tych ludzi. Nie wiedziałem, że jestem pijany. Kiedy zobaczyłem wielu młodych ludzi leżących na ziemi, podbiegłem do jednego i próbowałem go ratować – powiedział w areszcie.
Policja i prokuratura w Południowym Tyrolu wciąż badają dokładne okoliczności wypadku. Pewne jest, że przyczyniły się do niego alkohol i nadmierna prędkość.
Okoliczni mieszkańcy w miejsce wypadku wciąż przynoszą znicze i kwiaty.
Zdjęcie: Twitter.com, autor: TAG24 NEWS Deutschland
Źródła: focus.de/web.de
Zmasowana kradzież w niemieckich kościołach. Nie zgadniesz, CO padło łupem
W 2002 zabił ponad 700 ludzi na całym świecie. Znowu uderzy?



