Ponad 500 nowych zakażeń. Dwa powiaty w Nadrenii Północnej-Westfalii wracają do obostrzeń
Ostatniej doby w Niemczech zarejestrowano 503 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. 10 osób zmarło, a około 400 wyzdrowiało – informuje Instytut im. Roberta Kocha. Dwa powiaty w Nadrenii Północnej-Westfalii muszą wrócić do obostrzeń. Powód? Zbyt duża liczba zakażeń.
Chociaż mieszkańcy Niemiec wrócili do normalności, to koronawirus nie odpuszcza. Jego ogniska w Berlinie, Getyndze i Gütersloh pokazują, jak łatwo może dojść do masowych zakażeń. Na przykład w rzeźni Tönnies, w Gütersloh zakażonych koronawirusem jest już 1331 osób! Ponad 7 000 przebywa na kwarantannie, a miejscowe szkoły i przedszkola zostały ponownie zamknięte.
Ogniska koronawirusa w Niemczech. Rośnie strach przed nadejściem drugiej fali
Powstające ogniska koronawirusa promują strach przed drugą falą zakażeń, której zdecydowanie trzeba uniknąć. Istnieje jednak obawa, że liczba infekcji w Niemczech ponownie wzrośnie na przełomie jesieni i zimy.
Można temu zapobiec tylko przez konsekwentne przestrzeganie środków ostrożności – powiedział na konferencji prasowej prezes RKI, Lars Schaade.
Dlatego niemiecki rząd wprowadził „hamulec bezpieczeństwa”. Każdy powiat i miasto, które w ostatnich 7 dniach przekroczy limit 50 zakażeń na 100 000 mieszkańców, będzie musiało wrócić do ograniczeń.
Dwa powiaty w Nadrenii Północnej-Westfalii wracają do obostrzeń
Z najnowszych danych RKI wynika, że do obostrzeń będą musiały wrócić dwa powiaty w Nadrenii Północnej-Westfalii:
- Powiat Warendorf – 68,4 zakażonych na 100 000 mieszkańców w ostatnich 7 dniach.
- Powiat Gütersloh – 257,4 zakażonych ma 100 000 mieszkańców w ostatnich 7 dniach.
Zdjęcie: 123rf.com, Vadim Guzhva
Koszty życia w Niemczech. Nadal drożej od średniej europejskiej. Gdzie jest Polska?
Świadczenia na dziecko w Niemczech w czasie separacji. Na co możesz liczyć?



