Przed bańką na nieruchomościach ostrzega już nawet sam Bundesbank

· Autor:
Przed bańką na nieruchomościach ostrzega już nawet sam Bundesbank
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Bundesbank przeprowadził analizę, zgodnie z którą ceny nieruchomości w wielu miejscach w Niemczech są nawet o 30% wyższe, niż stanowi ich rzeczywista wartość. Jednocześnie wydane zostało ostrzeżenie przed zagrożeniami związanymi z kredytami na nieruchomości, zwłaszcza w świetle ponownej podwyżki stóp procentowych.

W swojej analizie Bundesbank odniósł się do placu budowy w Viersen w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie ma powstać 38 nowych domów w cenie od 299 tysięcy euro. Chętni na zakup muszą się jednak obejść smakiem, bowiem większość lokali zostało już zarezerwowanych, co można uzasadnić stosunkowo umiarkowanymi cenami.

Niepokojące ceny nieruchomości i stopy procentowe

Podobnie jak w przypadku tego 77-tysięcznego miasta leżącego nieopodal granicy z Holandią, zapotrzebowanie na własne cztery ściany w całych Niemczech utrzymuje się na wysokim poziomie. Nie dotyczy to już tylko dużych miast, ale także mniejszych miejscowości. Deutsche Bundesbank w swoim najnowszym raporcie poinformował, że średnie ceny w ubiegłym roku wzrosły o 6,7% przy wzrostowym trendzie.

Bundesbank jest zmartwiony faktem, że prawie 90% gospodarstw domowych spodziewa się dalszego wzrostu cen. Ponieważ eksplozja cen w ostatnich latach doprowadziła w wielu przypadkach do mocno przesadzonych wartości, niesie to za sobą kolejne niebezpieczeństwa. 

Ceny nieruchomości mieszkalnych są o dziesięć do 30 procent wyższe niż uzasadniają to fundamentalne dane. Dotyczy to nie tylko obszarów metropolitalnych - powiedziała wiceprezes Bundesbanku Claudia Buch.

Z punktu widzenia Bundesbanku rosnące ceny nieruchomości mogą mieć kluczowe znaczenie dla stabilności finansowej, jeśli banki coraz częściej udzielają pożyczek na korzystnych warunkach i zmieniają się stopy procentowe. Aspekt ten częściowo był odpowiedzialny za kryzys finansowy z lat 2008/2009, dlatego bankierzy są wrażliwi na tę kwestię. W Niemczech około połowa kredytów bankowych na nieruchomości mieszkalne ma okres obowiązywania stopy procentowej powyżej dziesięciu lat. Jest to dobre dla pożyczkobiorców, ale niekoniecznie dla pożyczkodawców, tj. banków.

Dyskusja na temat zmiany zasad kredytowania

Niepokój bankierów spowodował, że obecnie dyskutowane są środki, które pozwolą na ściślejsze regulowanie akcji kredytowych dla konsumentów, na przykład poprzez dopuszczenie tylko określonego procentu dochodów na spłatę długów, co w rzeczywistości ogranicza pożądaną kwotę kredytu na zakup domu lub mieszkania. Zapis na ten temat znalazł się między innymi w umowie koalicyjnej przyszłego rządu.

Bundesbank generalnie nie jest przeciwny takim pomysłom, ale i w tym przypadku dostrzega pewne problemy. 

Jesteśmy bardzo świadomi, że jest to znacząca ingerencja w wolność zawierania umów - ocenił członek zarządu Bundesbanku Joachim Wuermeling. W rzeczywistości środek ten dyktowałby klientowi, jaką umowę kredytową może, a której nie może zawrzeć. 

Wuermeling nie widzi obecnie powodu do tak zdecydowanych interwencji na rynku i wezwał banki do ogólnej ostrożności i podjęcia środków zapobiegawczych.

Jak dotąd jednak niemiecki system finansowy przeszedł przez kryzys pandemiczny bardzo dobrze i bez większych obrażeń. Wbrew oczekiwaniom nie doszło do znaczącego wzrostu liczby upadłości firm, co jest konsekwencją hojnej pomocy rządowej i zniesienia obowiązku upadłości. System finansowy prawie nie poniósł żadnych strat, a odporność banków nie została poważnie przetestowana - oceniła Claudia Buch. 

Źródło: tagesschau.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: etfoto

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Berlin, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie