Rossmann wprowadza cyfrowe cenówki. Problem głównie dla klientów

· Autor:
Rossmann wprowadza cyfrowe cenówki. Problem głównie dla klientów
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Cyfryzacja postępuje także w sieci drogerii Rossmann, która wprowadza nowości technologiczne w swoich placówkach. Planowane jest wyposażenie sklepów w kasy samoobsługowe oraz, co jest zupełną nowością, elektroniczne cenówki. Do końca roku technologia ta ma zostać wprowadzona w 300 dodatkowych lokalizacjach, ale to właśnie ona wzbudza szczególnie wątpliwości.

Informacje o zmianach przekazał branżowy serwis finansowy Lebensmittel-Zeitung. Planowane jest również wdrożenie nowego oprogramowania kasowego oraz elektronicznych cenówek, ale w ich przypadku sporo negatywnych głosów już teraz pokazuje, jakie stanowią zagrożenie dla portfeli klientów. 


Mniej normalnych kas, więcej samoobsługowych i cyfrowe cenówki 

Sieć planuje wyposażyć każdy sklep w dwa do czterech stanowisk samoobsługowych. Oprócz tego będą nadal istniały tradycyjne kasy, ale nie wiadomo o jakiej liczbie jest mowa (obecnie w niektórych dostępne są dwie, tradycyjne kasy). Do końca roku w 50 innych sklepach mają pojawić się elektroniczne cenówki. Według raportu, ponad 100 sklepów będzie korzystać z tej technologii, z czasem mają się pojawić łącznie w 300 lokalizacjach. 


Jak mają działać cyfrowe cenówki? 

Cyfrowe cenówki umożliwiają wprowadzanie zmian cen na komputerze za pomocą jednego kliknięcia. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie trzeba ręcznie wymieniać wydrukowanych etykiet. Rozwiązanie to jest stosowane dzisiaj przez Edekę, Rewe, Kaufland i Media-Saturn. Główną zaletą jest możliwość szybkiej zmiany ceny w porównaniu do tradycyjnych papierowych etykiet na półkach oraz, co najważniejsze z punktu widzenia sprzedawcy, zmianę ceny w czasie rzeczywistym, dostosowaną do godzin szczytu czy też “prime time’u” - najlepszego czasu na zmaksymalizowanie zysku ze sprzedaży danego produktu czy też grupy danych produktów. 


Cyfrowe cenówki pod ostrzałem krytyki 

Cyfrowe cenówki spotykają się z krytyką organizacji odpowiedzialnych za ochronę konsumentów. Głównym zarzutem jest brak zrozumienia mechanizmu związanego ze zmianą cen w czasie rzeczywistym. Według Armina Valeta z hamburskiego centrum konsumenckiego w Deutschlandradio Kultur, korzyści z tej nowej technologii przeważają po stronie sprzedawców. Rzecznicy konsumentów mają zastrzeżenia co do tego, że cyfrowe cenówki mogą umożliwiać sprzedawcom podnoszenie cen za naciśnięciem jednego przycisku, a Ci z kolei milczą na ten temat i nie wyjaśniają dokładnie, jak to ma działać. 

Rossmann ma możliwość szybszej reakcji na zmiany, na przykład zwiększając popyt na konkretne produkty i dostosowanie cen do aktualnej sytuacji rynkowej czy nawet sytuacji w sklepie dopasowując się do konkretnej godziny, w której najwięcej klientów sięga po dany produkt. To daje im przewagę, która może skutkować podwyżką cen praktycznie w mgnieniu oka. Według eksperta ds. konsumentów, Rona Perdussa, porównywanie ofert różnych produktów i śledzenie zmian cen byłoby prawie niemożliwe dla normalnego klienta, co utrudnia określenie, czy cena danego produktu jest w ciągu kilku minut zawyżona. 

Bądź z nami na bieżąco. Obserwuj MyPolacy.de na FacebookuInstagramieYouTubeTwitterze

Masz temat który może nas zainteresować lub chcesz się podzielić z nami informacjami? Napisz do nas maila na adres redakcja@mypolacy.de

Źródło: merkur.de
Zdjęcie: Depositphotos.com, autor: GalinaSakva

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Berlin, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie