Rozsądek ponad wszystko

· Autor:
Rozsądek ponad wszystko
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

W niemieckim mieście Arnsberg (Nadrenia Północna Westfalia) władze zaapelowały zarówno do uchodźców, jak i lokalnych mieszkańców o zakaz korzystania z fajerwerków podczas sylwestrowego wieczoru.

Wyobrażacie sobie toast w wieczór sylwestrowy bez sztucznych ogni i efektownych fajerwerków? Pewnie nie, ale mieszkańcy niemieckiego miasta Arnsberg będą musieli się z tym pogodzić, ponieważ władze miejscowości wydały zakaz sprzedawania sztucznych ogni uchodźcom, o czym poinformowano zarówno sprzedawców, jak i imigrantów za pomocą informacji napisanych w kilku języka i umieszczonych w ośrodkach dla uchodźców.

Dlaczego władze miasta zdecydowały się na tak odważne kroki? Rządzący tłumaczą swoją decyzją troską o uchodźców, którym wystrzały z petard mogą nie tyle kojarzyć się z tradycją witania nowego roku, co mogą ożywić wspomnienia wojenne.

Do apelu władz miasta przyłączyli się strażacy, którzy są zdania, że sprzedaż petard powinna zostać ograniczona nie tylko dla uchodźców, ale także dla mieszkańców, co zdaniem służb ratunkowych zmniejszy ryzyko wybuchów pożarów i nieszczęśliwych wypadków związanych z nieumiejętnością odpalania petard.

Szacuje się, że w 75-tysięcznym mieście w zeszłym roku wydano około 120 mln euro na fajerwerki, sztuczne ognie i noworoczne petardy. Czy w tym roku będzie inaczej?

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
München, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie