Smutne doniesienia z niemieckich miast po sylwestrze. Jest naprawdę źle
W Lipsku, w noc sylwestrową doszło do zamieszek ulicznych. Z kolei w Berlinie tylko tej jednej nocy do szpitali trafiło 15 osób po ciężkich wypadkach z petardami. Niespokojnie było także w innych niemieckich miastach.
Atak na policjanta w Lipsku. Otarł się o śmierć
Na ulicach Lipska w noc sylwestrową doszło do starć anarchistów z policją. Rannych zostało czterech policjantów. Jeden z nich przeszedł poważną operację ratującą życie.
Państwowy Urząd Policji Kryminalnej w Saksonii prowadzi dochodzenie w sprawie ataku na najbardziej rannego funkcjonariusza policji. Szef policji w Lipsku jest zdania, że był to zorganizowany atak i próba zabójstwa policjanta.
Policja aresztowała 9 osób, z których trzy zostały zwolnione do domów.
W Berlinie nie pomogły dodatkowe środki ostrożności
W Berlinie, w noc sylwestrową wprowadzono dodatkowe środki ostrożności i zwiększoną ilość patroli policji. Pomimo tego w mieście dochodziło do przestępstw kryminalnych i na tle seksualnym. Łącznie w noc sylwestrową policja otrzymała 3065 połączeń alarmowych (to o 86 więcej niż w roku poprzednim). Policja nie wyklucza, że ilość przestępstw będzie większa, ponieważ w następnych dniach będą zgłaszali się kolejni poszkodowani.
Pełne ręce roboty mieli także strażacy, którzy odnotowali 617 pożarów. Do szpitali trafiło 15 osób po ciężkich wypadkach z petardami. Ratownicy medyczni zostali wezwani do 806 wypadków. Najmłodsza poszkodowana ma cztery lata.
Atak nożem we Frankfurcie. Ochroniarze nie wpuścili go na dyskotekę
Niespokojnie było także we Frankfurcie, gdzie doszło do zamieszek ulicznych. Tutaj także ranni byli policjanci.
W jednej z dyskotek doszło do ataku z użyciem noża. 18-latek zaatakował trzech ochroniarzy, którzy nie wpuścili go do środka. Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do radiowozu wrzucili odpaloną petardę. Chwile grozy w Hamburgu
W Hamburgu nieznani sprawcy wybili szybę w radiowozie i wrzucili do środka zapaloną petardę. Samochód stanął w płomieniach. Na szczęście w środku nie było funkcjonariuszy policji.
Zdjęcie: Twitter.com/wuerzburg24.com
Źródła: focus.de/ndr.de
Czarna seria na niemieckich drogach. Wypadki to nie do końca wina kierowców
Niemcy mają dość tej sylwestrowej tradycji. Ty też?



