Strzały w centrum Berlina
W czwartek wieczorem w centrum Berlina można było usłyszeć serię strzałów. Nieznany sprawca otworzył ogień do kierowcy autobusu. Oddał sześć strzałów, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. W wyniku strzelaniny nikt nie został ranny.
W czwartek wieczorem (w okolicach godziny 20.25) nieznany sprawca zaczął strzelać do jednego z autobusów linii 100 należącego do berlińskiego Urzędu Transportu Publicznego (BVG). Do zdarzenia doszło w pobliżu Alexanderplatz na Karl-Liebknecht-Straße.
Z relacji kierowcy feralnego autobusu wynika, że sprawca mierzył w jego osobę. Oddał w sumie sześć strzałów, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Zeznania kierowcy autobusu potwierdzają wstępne dochodzenie policji, która w pobliżu jego kabiny znalazła sześć pocisków pochodzących prawdopodobnie z pistoletu pneumatycznego, popularnie zwanego wiatrówką.
To cud, że w wyniku zdarzenia nikt nie został ranny. Linia numer 100 jest jedną z najpopularniejszych w mieście. Codziennie z jej połączenia korzysta kilkaset pasażerów.
Prawdopodobnie zdarzenie nie było formą ataku terrorystycznego. Śledczy próbują także ustalić, czy w chwili strzelaniny na pokładzie autobusu znajdowali się pasażerowie. Dla dobra prowadzonego śledztwa policja nie chce ujawniać żadnych cząstkowych informacji.
Michalina Rosner
Źródło: tagesspiegel.de
Zdjęcie: BZ Berlin