Szczepienie w Mössingen zakończyło się duszeniem pracownika punktu szczepień

Od początku akcji szczepień w Niemczech doszło do wielu przypadków agresji słownej, a nawet fizycznej. Zazwyczaj poszkodowanymi byli pracownicy punktów szczepień, którym "obrywało się" od przeciwników tej akcji. Nierzadko musiała również interweniować policja. Podobnie było w niedużej miejscowości w Badenii-Wirtembergii.

Świadek odciągnął agresywnego mężczyznę

Podczas akcji szczepień w Mössingen (powiat Tybinga) spór nasilił się do tego stopnia, że na miejscu musieli interweniować policjanci. Po przyjęciu dawki przez kobietę, jej mąż zainicjował kłótnię z pracownikiem punktu na temat tego, w jaki sposób należy odnotować fakt podania szczepionki jego żonie w karcie szczepień. Zgodnie z komunikatem miejscowej policji, incydent odnotowano w ostatni piątek.

Pomiędzy mężczyznami wywiązała się szarpanina, w trakcie której 42-latek złapał pracownika, następnie krótko go dusił, po czym przycisnął do szyby. Policja przekazała, że na skutek starcia 21-letni pracownik został lekko ranny, natomiast agresywny mężczyzna jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy został odciągnięty przez interweniującego świadka.

Zatrzymano parę ze sfałszowanymi paszportami

Incydenty przy punktach szczepień nie są jednak jedynymi, do których zaczęło dochodzić po rozpoczęciu akcji. Policja często musiała interweniować w sprawie fałszowania dokumentów potwierdzających przyjęcie preparatu. Ostatni taki przypadek wydarzył się na autostradzie 93 w pobliżu Rosenheim. Zatrzymana została tam para, która posiadała sfałszowane paszporty szczepień. Nieprawdziwe informacje dotyczyły wpisanych danych na temat partii dawki - jej ważność wygasła trzy miesiące wcześniej.

Policja federalna zatrzymała samochód z dwójką obywateli Niemiec w niedzielę podczas kontroli granicznej. Teraz para będzie musiała odpowiedzieć za to przestępstwo. Uwagę strażników zwróciło ich agresywne zachowanie - mężczyzna skarżył się, że nie powinien być sprawdzany. Podczas kontroli sfałszowane paszporty szczepień znaleziono w jego podręcznych rzeczach.

Skonfiskowano dokumentację dotyczącą przyjętej szczepionki

Poza samym oznaczeniem partii, która już wygasła, sprawdzone zostały również inne dane. Okazało się, że w dokumencie widniały dane ośrodka szczepień w Saksonii, który znajdował się 260 kilometrów od miejsca zatrzymania w Bawarii. Ponadto wpisy w obu paszportach szczepień pary były całkowicie identyczne.

Ponieważ kobieta i mężczyzna dopuścili się sfałszowania dokumentów za pomocą smartfona, ich urządzenia zostały skonfiskowane wraz z fałszywymi paszportami szczepień. Para została wypuszczona.

Źródło: t-online.de / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: AndreyPopov