Szok. Blisko 40 tys. demonstrantów w Berlinie złamało zakaz. Efekt? Prawie weszli do Reichstagu
Policja w Berlinie przerwała w sobotę demonstrację przeciwników restrykcji wprowadzonych w celu powstrzymania epidemii koronawirusa. Większość demonstrantów przyszła bez masek i ignorowała minimalny dystans. Kiedy policja myślała, że sytuacja jest opanowana, protestujący zajęli schody prowadzące do Reichstagu.
Zdaniem berlińskiej policji protestujących przeciwko obostrzeniom wprowadzonym w celu powstrzymania koronawirusa było nawet 38 tys. ludzi. Ponieważ większość demonstrantów przyszła bez maski i ignorowała minimalny dystans, policja przerwała protesty. Jednak tego samego dnia, wieczorem, grupa protestujących (około 400 osób) pokonała bariery do budynku Reichstagu i zajęła schody.
#Alemania 🇩🇪 en pleno desarrollo...
— Paul Cruz (@Ku1989Paul) August 31, 2020
Un oficial de policía demuestra sus habilidades a los manifestantes frente al edificio del #Reichstag durante los enfrentamientos en #Berlin. pic.twitter.com/OeoIwdEovZ
„Opór” i „My jesteśmy narodem” – skandowali demonstranci, a na ich plakatach widniały hasła: „Zatrzymać szaleństwo pandemii”, „Skończyć z dyktaturą koronawirusa”. Protestujący domagali się także dymisji rządu oraz zaprzestania wymogów ochrony i codziennych ograniczeń związanych z epidemią. W efekcie policjantom udało się zapanować nad tłumem protestujących, a budynek Reichstagu nie został uszkodzony.
Do protestów w Berlinie wezwała inicjatywa „Querdenken 711” ze Stuttgartu.
Policja zatrzymała 316 uczestników demonstracji. Wszczęto 131 wstępnych dochodzeń w sprawie złamania obostrzeń i zakłócanie pokoju w państwie. W starciach z protestującymi rannych zostało 33 policjantów.
Policjantom, którzy bronili prawa i porządku, narażając się na wysokie ryzyko osobiste, podziękował prezydent Niemiec.
Nieudana próba zakazu demonstracji w Berlinie
W środę władze Berlina zakazały protestu, tłumacząc, że w czasie poprzednich demonstracji uczestnicy lekceważyli zasady dotyczące dystansu społecznego i noszenia maseczek. Jednak sąd administracyjny uznał w piątek, że o bezpośrednim zagrożeniu dla bezpieczeństwa publicznego nie można wnioskować z przebiegu poprzednich demonstracji i wydał zgodę na przeprowadzenie protestów.
Zdjęcie: Twitter.com/Deutsch365