Tragiczny wypadek w Hamburgu. Pod kołami autobusu zginął 5-latek
Nie żyje 5-letni chłopiec, który został potrącony przez autobus. Według policji dziecko wbiegło na ulicę wprost pod nadjeżdżający autobus.
Na miejsce wypadku wysłano służby ratunkowe, ale obrażenia dziecka były tak poważne, że chłopiec zmarł na miejscu.
Tragedia rozegrała się na oczach krewnych chłopca i 31-letniego kierowcy autobusu, którzy doznali szoku i musieli być hospitalizowani. W szpitalu została im udzielona pomoc psychologa.
Chłopiec niespodziewanie wbiegł na ulicę. Wprost pod nadjeżdżający autobus
Miejsce, w którym doszło do wypadku, zbadał policyjny ekspert. Z jego ustaleń wynika, że dziecko nagle i niespodziewanie wbiegło na ulicę wprost pod jadący autobus. Kierowca nie miał szans na jaką kolwiek reakcję.
Policja szuka świadków zdarzenia
Policjanci chcą ustalić, z której strony dziecko wbiegło na ulicę i dlaczego nie był pod opieką dorosłych. W tym celu proszą o kontakt świadków wypadku.
Do zdarzenia doszło w dzielnicy Billstedt.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: Golda
Źródło: ndr.de



