Twórcy Telegrama dają świetny powód, żeby aplikacja przestała działać w Niemczech

· Autor:
Twórcy Telegrama dają świetny powód, żeby aplikacja przestała działać w Niemczech
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Komunikator Telegram jest częstym źródłem działań ze strony przestępców i prawicowych ekstremistów, i to nie tylko od początku pandemii. Masowo wysyłane żądania dotyczące usunięcia fałszywych lub przestępczych treści zwykle pozostają bez odpowiedzi. Federalny Urząd Kryminalny planuje podjąć działania w tym kierunku.

W walce z treściami kryminalnymi i prawicowymi ekstremistycznymi Federalny Urząd Kryminalny (BKA) chce zwiększyć presję w kontekście funkcjonowania komunikatora Telegram. Przedstawiciele władz w Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu zapowiedzieli, że w przyszłości do administratorów aplikacji masowo będą wysyłane żądania o usunięcie danych.

Groźby dotyczące wyłączenia Telegrama w Niemczech

Do tej pory Telegram niemal w ogóle nie współpracował w tym zakresie. Zaledwie znikomy procent składanych zażaleń lub próśb o usunięcie fałszywych czy przestępczych treści był rozpatrywany w sposób pozytywny. Przedstawiciele BKA zapowiadają jednak, że odpowiednie żądania będą w stanie zapobiec takim sytuacjom. W ten sposób zakres informacji i treści publikowanych za pomocą aplikacji byłby jasny, a presja na zacieśnienie współpracy znacząco miałaby wzrosnąć.

Federalny Urząd Kryminalny zadeklarował cel, jakim jest chęć nawiązania znacznie trwalszej współpracy z Telegramem i organami policyjnymi rządów federalnych i stanowych. Rzeczniczka BKA wyjaśniła, że organ nie chciał udzielać bardziej szczegółowych informacji o konkretnych wypowiedziach na ten temat w Bundestagu, ponieważ spotkanie nie było jawne.

Politycy i władze w Niemczech są coraz bardziej nastawione na konfrontację z Telegramem, ponieważ uważają, że aplikacja jest szczególnie często wykorzystywana przez prawicowych ekstremistów i zwolenników teorii spiskowych. BKA tłumaczyła, że Telegram jak dotąd "nie był zainteresowany współpracą z organami bezpieczeństwa, bowiem tak stanowiły wewnętrzne regulacje twórców komunikatora". Federalna minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zagroziła ostatnio, że w przypadku odmowy współpracy aplikacja na terenie Niemiec zostanie wyłączona.

Politycy domagają się ściślejszej kontroli Telegrama

Członkowie rządu z zadowoleniem przyjęli komunikat BKA. Szczególnie zadowolony był wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej Zielonych Konstantin von Notz. - Władze bezpieczeństwa i politycy muszą wreszcie zaprezentować bardziej zdecydowane podejście, jeśli chodzi o radzenie sobie z firmami, które zarabiają na naruszeniu osobowości, nienawiści, agitacji i destrukcji demokracji. Zdolność rządów prawa do samoobrony mierzy się również z tym, czy możliwe jest powstrzymanie oczywistych naruszeń prawa - powiedział w rozmowie z "Die Welt".

Rzecznik polityki wewnętrznej grupy parlamentarnej FDP Manuel Höferlin zwrócił z kolei uwagę, że wiele wiadomości będących przedmiotem sporu z Telegramem nie znajdowało się w obszarach chronionych, ale były swobodnie dostępne. 

Treści przestępcze są publikowane w Telegramie głównie w sposób jawny, za pośrednictwem grup, gdzie usługa ma charakter strony internetowej. Organy ścigania muszą mieć oko na ten obszar i konsekwentnie je kontrolować - stwierdził.

Kontrowersje dot. Telegrama z grudnia ubiegłego roku

W połowie grudnia ubiegłego roku pojawiły się pierwsze informacje na temat ewentualnego zablokowania Telegrama w Niemczech. Ówcześnie ogłoszone potencjalne geoblokady były spowodowane wiadomościami dotyczącymi protestów przeciwko obostrzeniom i restrykcjom wprowadzonym przez niemiecki rząd. Prawicowi ekstremiści mieli wymieniać się wiadomościami, w których planowali używanie przemocy i zagrażanie bezpieczeństwu innym osobom.

Wówczas minister spraw wewnętrznych Turyngii Georg Maier zapowiedział, że jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, komunikator może przestać działać. 

Taki krok może sprawić, że Telegram będzie w niektórych regionach niedostępny. Jest to jednak bardzo daleko idący krok, dlatego na ten moment wciąż powstrzymujemy się od podjęcia takiej decyzji.

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że grudniowe kontrowersje związane z Telegramem, a także niedawne zapowiedzi Federalnego Urzędu Kryminalnego to nie pierwsze tego typu przypadki, zablokowanie aplikacji może niebawem stać się faktem. Jeśli do tego by doszło, niemieckie władze zrealizowałyby wcześniej ogłoszone plany.

Źrodło: n-tv.de, opracowanie własne / Źródło: depositphotos.com, autor: yalcinsonat1

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Berlin, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie