Ty też pozwalasz na to swojemu psu? Niemiec od tego zmarł

· Autor:
Ty też pozwalasz na to swojemu psu? Niemiec od tego zmarł
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Przez wielu z nas pies uznawany jest za najlepszego przyjaciela człowieka. My też chętnie okazujemy czworonogom naszą sympatię do nich. Nierzadko zastanawiając się nad konsekwencjami. Tak jak 63-latek z Niemiec, który miłość do psa przypłacił własnym życiem.

Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka i faktycznie tak jest. Wspólne zabawy, pieszczoty, spędzanie wolnego czasu, spacery to pozytywne aspekty posiadania psa, ale jest jeszcze druga strona medalu, o której na własnej skórze przekonał się pewien Niemiec.

Tragiczna historia z Niemiec

Pewnego razu 63-latek pozwolił pupilowi polizać swoją twarz (który właściciel psa tego nie robi?). Kilka tygodni później mężczyzna zaczął mieć objawy grypy (przede wszystkim wysoką gorączkę). Potem na twarzy pojawiły się krostki. Zgłosił się do lekarza i automatycznie trafił do szpitala w bardzo złym stanie. Wówczas na pomoc było już za późno. Nerki i wątroba przestały prawidłowo funkcjonować, doszło też do zarażenia sepsą. 63-latek zmarł.

Niemiec zmarł po tym, jak polizał go pies

Przyczyną zgonu mężczyzny była bakteria - Capnocytophaga canimorsus przenoszona w ślinie psa, która jest normalnym składnikiem flory bakteryjnej w jamie ustnej czworonoga.

Badania przeprowadzone w Holandii wykazały, że szanse zarażenia się tą bakterią są od 1 do 1,5 mln, ale kiedy już dojdzie do zarażenia, szanse pacjenta na przeżycie wynoszą zaledwie 30%.

Lekarze proszą właścicieli czworonogów, by nie bagatelizowali objawów grypy, którym towarzyszą jeszcze inne dolegliwości.

Zdjęcie: pixabay.com, autor: a348363899

Źródło: focus.de

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Hamburg, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie