W Niemczech trwa debata. Zmienią prawo?

W Niemczech trwa debata nad wprowadzeniem zakazu noszenia nikabów i burek przez uczennice.

Pozwolić czy zabronić, zakrywać czy odsłaniać – Niemcy debatują nad nikabami i burkami

Badenia-Wirtembergia, Szlezwik-Holsztyn i Hamburg planują wprowadzić całkowity zakaz noszenia w szkołach nikabów i burek. Minister kultury Badenii-Wirtembergii Susanne Eisenmann (CDU) argumentuje nowelizację prawa szkolnego tym, że całkowite zakrywanie przez uczennice twarzy uniemożliwia otwartą komunikację. Tego samego zdania są ministrowie kultury w Szlezwiku-Holsztynie i Hamburgu.

W szkole jest rzeczą oczywistą, że nauczyciele i uczniowie mają odsłoniętą twarz. To jedyny sposób, w jakim uczniowie i nauczyciele mogą współpracować – mówił senator Ties Rabe (SPD).

Na nowelizację prawa szkolnego nie zgodził się wcześniej Sąd Administracyjny w Hamburgu* i to jego decyzja wywołała w Niemczech tę dyskusję.

Każdy kraj związkowy ma swoje prawo szkolne

Przypomnę, że w Niemczech nie ma ogólnokrajowego zakazu noszenia przez uczennice nikabów i burek. Dlatego każde kraje związkowe decydują w tej kwestii oddzielnie. Od 2017 roku zakaz całkowitego zasłaniania twarzy w szkołach obowiązuje w Bawarii i Dolnej Saksonii.

> Nie przyjął kobiety do pracy, bo miała na sobie burkę… Za swój czyn odpowie przed sądem.

*Zarząd szkoły w Hamburgu chciał wykluczyć udział w lekcjach 16-letniej uczennicy, która przychodziła na zajęcia w nikabie. Sędziowie odnieśli się do „bezwarunkowo chronionej wolności przekonań”, której uczennica może się domagać, dlatego sędziowie stanęli po stronie uczennicy. Sprawę do sądu skierowała matka 16-latki.

Zdjęcie: unsplash.com, autor: mhrezaa

Źródło: domradio.de