W tych miastach Niemcy już są mniejszością. Jest się czym martwić

· Autor:
W tych miastach Niemcy już są mniejszością. Jest się czym martwić
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Niemcy przyjęły najwięcej imigrantów. Skutki? Frankfurt nad Menem, Stuttgart, Monachium – to tylko niektóre z niemieckich miast, w których rdzenni Niemcy stanowią mniejszość.

Federalny Urząd Statystyczny podaje, że w 2017 roku Niemcy liczyły 81,7 mln mieszkańców. W tym 62,5 mln stanowiły osoby bez pochodzenia migracyjnego (76,5%). Z kolei Niemcy o pochodzeniu migracyjnym stanowili 12,5% społeczeństwa – 9,8 mln osób, a cudzoziemcy – 11,9% - 9,4 mln.

Z danych tych wynika, że pomimo napływu uchodźców rodowici Niemcy wciąż stanowią w swoim kraju większość. Jednak z perspektywy poszczególnych miast sytuacja wygląda dużo bardziej poważnie.

W tych miastach rodowici Niemcy są mniejszością

Na początku 2018 roku we Frankfurcie nad Menem mieszkało zaledwie 46,9% Niemców bez pochodzenia migracyjnego, aż 29,5% obcokrajowców i 23,6% Niemców o pochodzeniu migracyjnym. Tym samym Frankfurt nad Menem jest jedynym dużym miastem, w którym cudzoziemcy i Niemcy o korzeniach migracyjnych stanowią większość – 53,1%.

Ale duży odsetek Niemców ze środowisk migracyjnych i cudzoziemców żyje także m.in. w Norymberdze – 44,6%, Stuttgarcie – 44,1%, Monachium – 43,2% i Dusseldorfie – 40,2%. Dane te pochodzą z raportu Munich Intercultural Integration Report za rok 2017. Z kolei władze Stuttgartu mówią, że odsetek obcokrajowców i osób ze środowisk migracyjnych wynosi 46%, a biuro prasowe stolicy Badenii-Wirtembergii informuje o prawie 60% osób w wieku poniżej 18 lat o pochodzeniu migracyjnym (w to wliczeni są obcokrajowcy) żyjących w Stuttgarcie.

Jak to Niemiec to tylko tu

Najazd migrantów przeżywają przede wszystkim miasta położone w zachodnich i południowych Niemczech, gdzie brakuje rąk do pracy, a warunki zatrudnienia są korzystniejsze od tych proponowanych na wschodzie Niemiec. Przykład? W Hanowerze i Berlinie odsetek migrantów wynosi 30%, w Kilonii – 24%, w Poczdamie – 12%, a w Dreźnie zaledwie 11%.

Niemcy nie są wyjątkiem

Miast takich jak Frankfurt, w których liczba imigrantów jest większa niż liczba rdzennych obywateli, jest wiele. Jako przykład warto podać amerykańskie miasta, ale także kilka europejskich m.in. Amsterdam, Brukselę czy Londyn.

Zdjęcie: pixabay.com, autor: mermyhh

Źródło: nzz.ch

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Hamburg, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie