WhatsApp i Telegram. Który bezpieczniejszy? Okazuje się, że żaden

· Autor:
WhatsApp i Telegram. Który bezpieczniejszy? Okazuje się, że żaden
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Osoby zastanawiające się nad tym, który komunikator jest w stanie zapewnić największy poziom bezpieczeństwa raczej nie będą zadowolone. Okazuje się, że WhatsApp czy iMessage przekazują dane na rzecz FBI, natomiast Telegram wysyła informacje FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej).

Na początku grudnia w sieci pojawił się obszerny raport magazynu Rolling Stone. Wywołał on spory szum, bowiem przedstawiono w nim dowody na to, że amerykańskie FBI systematycznie stara się o uzyskanie dostępu do danych przekazywanych za pośrednictwem popularnych komunikatorów.

Dane z komunikatorów trafiają do służb

Choć co do zasady taka sytuacja nie powinna stanowić dla nikogo zaskoczenia, to szczegóły takiego procederu mogą się już wydawać co najmniej dziwne. W raporcie ujawniono, że WhatsApp i iMessage bez problemu dzieli się historią wyszukiwania. W przypadku pierwszego z tych komunikatorów wystarczy zaledwie 15 minut, aby sprawdzić dane użytkownika na przestrzeni poprzednich 25 dni.

Wcale nie lepszą reputację twórcy raportu wystawili komunikatorowi Telegram. W świetle pozostałych aplikacji wydaje się, że posługuje się on zdecydowanie bardziej dyskretnymi sposobami. Ujawniono, że dane użytkowników są wyjawiane dopiero w sytuacji, gdy pojawiają się podejrzenia o działalność terrorystyczną.

Bardzo niskie zaufanie do komunikatorów

Słynny bułgarski dziennikarz śledczy Christo Grozev wyjaśnił, że dochodziło już do sytuacji, w których FSB całkowicie przejmowała konta użytkowników na Telegramie, nawet pomimo istnienia dwuetapowej weryfikacji. Publicysta przy okazji wspomniał o "znikających" sesjach czatów prywatnych, a także braku odpowiedzi na wysyłane zapytania w tych sprawach.

Wychodzi zatem na to, że Telegram wzbrania się od ścisłego współpracowania z FBI, ale z drugiej strony nie ma skrupułów przed dzieleniem się informacjami z FSB - wynika z wypowiedzi Grozeva. Nie sposób jednak i w tym przypadku mówić o zaskoczeniu. Pojawia się jednak wniosek, zgodnie z którym niemal żaden z najpopularniejszych komunikatorów nie zapewnia odpowiedniego poziomu ochrony i poufności.

Źródło: telepolis.pl / Zdjęcie: depositphotos.com, autor: AdemAY

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Berlin, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie