Wizyta u fryzjera: Obostrzenia wpłyną na czas pracy i… cenę
4 maja salony fryzjerskie w Niemczech zostaną ponownie otwarte, ale wizyta u fryzjera nie będzie już taka, jaką znamy. Co się zmieni i jak bardzo wpłynie to na cenę usług?
Po kilku tygodniach przymusowego zamknięcia salony fryzjerskie w Niemczech znowu będą otwarte. Z usług fryzjerów będziesz mógł korzystać już od 4 maja. Jednak wizyta w salonie nie będzie już taka, jaką znasz.
Wizyta u fryzjera w czasie epidemii - Co się zmieni? Na pewno cena
Zarówno klienci, jak i fryzjerzy w czasie świadczenia usługi będą musieli mieć zasłonięte usta i nos; Usługi w okolicy twarzy (strzyżenie brody, henna) nie będą świadczone; Przed strzyżeniem każdemu klientowi będzie myta głowa; Picie kawy czy wody przez klientów w czasie świadczenia usług będzie zabronione; Nie będzie można także czytać gazet i czasopism; Brak poczekalni (klienci będą musieli przychodzić na konkretną godzinę); Klienci będą musieli zostawiać swoje dane (numer telefonu, e-mail) w salonie fryzjerskim (w ten sposób łańcuch infekcji będzie kontrolowany). Właściciele salonów fryzjerskich będą musieli dbać o higienę miejsc pracy i zaopatrzyć salony w jednorazowe maski ochronne, jednorazowe rękawiczki i środki dezynfekujące.
> Do fryzjera od 4 maja. Na jakie zmiany musisz się przygotować?
To z kolei wpłynie na cenę świadczonych usług. Jednak wzrostu cen w salonach fryzjerskich nie da się oszacować. Niemiecki Związek Fryzjerstwa spodziewa się średniego wzrostu cen od jednego do dwóch euro.
Zdjęcie: unsplash.com, autor: Manu M.
Paliwo tańsze na niemieckich stacjach 10 tydzień z rzędu. Ropa blisko rekordu
Polska przedłużyła kontrole na granicy z Niemcami



