Wrocław – Berlin i Berlin - Wrocław. Czy będzie więcej połączeń kolejowych?
Wiele wskazuje na to, że od grudnia podróż z Wrocławia do Berlina będzie łatwiejsza. Przewozy Regionalne planują uruchomić na tej trasie trzy nowe połączenia! Jednak by te weszły w życie, konieczne jest dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Czy uda się je pozyskać?
Kto podróżuje z Wrocławia do Berlina i z Berlina do Wrocławia ten, wie że trasę tę można pokonać samochodem, autobusem lub pociągiem.
O ile dwie pierwsze opcje transportu są komfortowe (autostrady i wiele połączeń autobusowych), o tyle podróż koleją do wygodnych nie należy, bo pasażerowie mogą skorzystać wyłącznie z połączenia weekendowego Pociągiem do Kultury Kolei Dolnośląskich.
By poprawić komfort podróży, Przewozy Regionalne wyszły z inicjatywą włączenia do rozkładu jazdy kolejnych, bezpośrednich połączeń między stolicą Dolnego Śląska a stolicą Niemiec.
Pociąg relacji Wrocław – Berlin i Berlin - Wrocław aż trzy razy w tygodniu
Dolnośląski i lubuski oddział Przewozów Regionalnych chce, by nowe połączenia między Wrocławiem a Berlinem i Berlinem a Wrocławiem kursowały aż trzy razy w tygodniu. W piątki, soboty i niedziele. Podróż ma trwać cztery godziny, a bilet kosztować 20 euro. Po polskiej stronie pociąg będzie zatrzymywał się w Brzegu Dolnym, Głogowie, Nowej Soli i Zielonej Górze.
Planowane jest, by pasażerowie, którzy będą chcieli skorzystać z transportu tym pociągiem, ale wysiąść na którejś z polskich stacji, płacili za bilet w złotówkach.
Nowe połączenia wymagają nakładu finansowego. Czy uda się pozyskać potrzebne środki?
Wejście nowych połączeń do rozkładu jazdy staje jednak pod znakiem zapytania. W grę wchodzą oczywiście sprawy finansowe.
By połączenia weszły w życie, konieczne jest dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Są jednak duże szanse na to, że Urząd poprze pomysł.
Uruchomienie nowych połączeń planowane jest na grudzień bieżącego roku.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: buddhasmilesagain
Były ochroniarz bin Ladena mieszka w Niemczech. Nie zgadniesz, z czego żyje!
Dźgnął 50-latka nożem, bo ten… zbyt głośno rozmawiał



