Zamieszki w centrum Stuttgartu. Okrzyki Allahu Akbar. Pół tysiąca demonstrujących

· Autor:
Zamieszki w centrum Stuttgartu. Okrzyki Allahu Akbar. Pół tysiąca demonstrujących
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:

Zniszczone witryny sklepowe i liczne ataki na funkcjonariuszy policji. Tak wyglądała noc z soboty na niedzielę w Stuttgarcie. W zamieszkach wzięło udział około 500 osób. 24 z nich aresztowano.

Zamieszki wybuchły około północy. Grupa około 500 młodych mężczyzn w szalikach i kominiarkach, atakowała policjantów wyrwaną z chodników kostką brukową, butelkami i kamieniami. Tłum dewastował samochody i witryny sklepowe na Königstraße, kradnąc ze sklepów wszystko, co tylko dało się wynieść.

Powybijane szyby, zdewastowane chodniki, kamienie rzucane w kierunku funkcjonariuszy policji. To przypominało wojnę. Ludzie byli przerażeni – relacjonował dla „Bilda” jeden z lokalnych mieszkańców.

Nigdy nie doświadczyłem takiego wymiaru przemocy w ciągu 46 lat służby policyjnej – powiedział jeden z policjantów biorący udział w tłumieniu zamieszek.

Zamieszki w centrum Stuttgartu. Sytuacja wymknęła się spod kontroli

Nad ranem rzecznik miejscowej policji informował o sytuacji, która wymknęła się funkcjonariuszom spod kontroli. Władze, by przywrócić ład w mieście, ściągnęły policyjne posiłki z Badenii-Wirtembergii.

Sytuację udało się opanować około trzeciej nad ranem. Aresztowano 24 uczestników zamieszek. 12 zatrzymanych jest Niemcami, druga połowa pochodzi ze środowisk migracyjnych.

W starciach rannych zostało 22 funkcjonariuszy policji. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Co się stało?

Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną zamieszek i dlaczego przybrały one tak brutalny charakter. Nieoficjalnie mówi się, że powodem wybuchu zamieszek była kontrola narkotykowa 17-latka.  

Premier Badenii-Wirtembergii, Winfried Kretschmann potępił zamieszki, nazywając je „brutalnym wybuchem przemocy”.

Zdjęcie: 123rf.com, Footoo

Aplikacja MyPolacy.de
UdostępnijMessengerWhatsapp
Bądź na bieżąco. Obserwuj nas na:
Hamburg, ostatnio online:
Wybraliśmy dla Ciebie