Zapadł wyrok w kontrowersyjnej sprawie nożownika z Chemnitz
Niecały rok po śmiertelnym ataku nożem w Chemnitz, Syryjczyk Alaa S., (24) został skazany na 9 lat i 6 miesięcy więzienia za zabójstwo 39-letniego Niemca - Daniela H. Prokuratura domagała się 10 lat więzienia, a obrona uniewinnienia sprawcy.
Sąd nie miał wątpliwości
Nie ma wątpliwości co do winy oskarżonego – powiedziała sędzia Simone Herberger sądu rejonowego w Chemnitz ogłaszając wyrok (wyrok skazujący z uwagi na duże zainteresowani opinii publicznej został ogłoszony w sądzie, w Dreźnie).
Prokuratura domagała się dla oskarżonego 10 lat pozbawienia wolności, mówiąc o „wysokim stopniu brutalności” – ofiara nie miała możliwości ucieczki i nie była w stanie się bronić.
Skazany nie przyznaje się do winy
Obrońca oskarżonego – Richarda Lang zarzuciła sędziom tendencyjność. Domagała się dla swojego klienta uniewinnienia, ponieważ zebrane dowody nie wskazywały na to, by Alaa S. zabił (faktycznie, na nożu nie znaleziono odcisków Alaa S. Sąd wydając wyrok opierał się zeznaniach świadków zdarzenia).
Jestem przekonana, że jeśli proces miałby miejsce w innym sądzie, na przykład, w Nadrenii Północnej-Westfalii, Hamburgu lub poza granicami Niemiec, nigdy nie byłoby wyroku skazującego. To smutny dzień dla praworządności – mówiła obrońca skazanego.
Obrona złożyła już odwołanie od wyroku.
Zabił na miejskim festynie. Jego ofiarą był 39-letni Niemiec
26 sierpnia 2018 roku w czasie trwania miejskiego festynu Alaa S. zaatakował Niemca, zadając mu śmiertelne rany nożem. 24-latek ciężko ranił także innego mężczyznę. Syryjczykowi w zbrodni pomagał iracki uchodźca, który do dziś ścigany jest listem gończym (prawdopodobnie mężczyzna ukrywa się za granicą).
W Chemnitz wciąż jest niespokojnie
Po zabójstwie w Chemnitz miasto stało się miejscem przemarszów skrajnej prawicy, a także ataków o podłożu rasistowskim. Po zapadnięciu wyroku w mieście znowu zaostrzyły się antyimigrackie nastroje.
Zdjęcie: pixabay.com, autor: AJEL
Źródło: focus.de